Hip-hop na winylu

Odtwarzanie płyt winylowych często kojarzy się ze słuchaniem muzyki klasycznej lub bluesowej. Kinematografia niejednokrotnie przedstawia nam obraz muzyki puszczanej z gramofonu jako formę relaksu przy dźwiękach ponurej gitary lub wielkie eleganckie bankiety, którym towarzyszy Vivaldi.

Muzyka hip-hopowa z gramofonu to nie do końca coś oczywistego

Możliwe, że przyczyną naszych skojarzeń jest fakt, że płyty gramofonowe powstały w XIX w. Płyty te były niegdyś podstawowym nośnikiem nagrań muzycznych i pierwszą formą ,,przenośnej” muzyki. Co za tym idzie, nie jest to najnowsza technologia.

Gatunek muzyki hip-hopowej, także na winylach https://winylownia.pl/pl/menu/muzyka/plyty-winylowe/hip-hop-186.html zaistniał dopiero w latach 70. W czasach, gdy największą popularnością cieszyły się kasety magnetofonowe. Właśnie wtedy wytwórnie muzyczne rozpoczęły nagrywanie muzyki na nowe nośniki i duża część odbiorców zrezygnowała z dużych winyli na rzecz małych kompaktowych kaset.

Modernizacja świata, a powrót do przeszłości

Coraz częściej zauważamy trend na powracanie do lat ubiegłych. Dotyczy to zarówno świata mody, elektroniki, jak i właśnie sposobu odtwarzania muzyki. Dlatego dziś znów nosimy szerokie spodnie typu dzwony, a nasze telefony ,,składają się”, jak swego czasu telefony z klapką. To samo dotyczy winyli. Niedawno znów wróciły do łask słuchaczy. 

Możemy zapomnieć o stereotypowym patrzeniu na płyty gramofonowe. W dzisiejszych czasach twórcy różnorakiej muzyki decydują się nagrywać swoje utwory na oldschool’owe nośniki.

Hip-hopowi artyści nie wydają już teraz tylko płyt CD. Teraz, w czasach niemal nieogarniczonych możliwości, labele dają słuchaczom wybór sposobu, w jakim chcą słuchać swojej ulubionej muzyki. Dlatego nikogo już nie dziwi widok hip-hopowego czarnego krążka.

Na taką opcję decydują się również młodzi twórcy, tacy jak Roddy Ricch czy Flatbush Zombies, a nawet nasi rodzimi jak Mata i Taco Hemingway. Często w limitowanych kopiach, dla największych koneserów alternatywnego odbiornika.